psychodeliczna elita

szag-u

proponuje niech każdy wrzuci tu swoją zwrote

Sznycia-kierownik

[Sznyta]
Wchodzi SznyTeA słów słowny lider
Znaczeniem liter,odradza się lucyfer
Kaloryfer,który wznieci ten harmider
Ja reprezentuje północną parafrazę
Jak jest nas tu tylu,to chodźmy razem!
Psychika,psychice,nie może się równać
Jesteśmy od tego,by fantazje dalej puszczać
Rozsiani ludzie,rozsiane te dary,czary
Własna psychika,tworzy nam te koszmary,stary
One wychodzą zza kotary,zegary
Stają podpięte pod czin cze i zniszcze
Innowierców bo stworzę własne zgliszcze!
Idę pod jednym sztandarem,jedną płachtą
Z poczuciem związania,z psycho szlachtą
Własnymi myślami,tworzymy czarne niebo
Anioły ledwo zipią,ale nadal nas strzegą
Bronią przed tą panią,która za chuj nie puści
Wzieła nas sobie i trzyma w swej czeluści.
z prochu powstanę w proch się obrucę
I wciemność i w bezład swe kości porzucę!

szag-u

[szagu]
To podziemny gród brat nie wróg wzajemny szacunek wbity na loop
bez paktów i słów bez faktów i snów z pod marmurów i urn nasz psycho ród -bis x3
1.cóż to? widzisz unosi się kurz któż to? je je je jesteśmy tuż tuż
nękasz się już? pękasz?cóż..więc klekasz,tchórz! gdy przy gardle nóż spójż
roztępuje się ziemia oto nasz ród niczym armia zbawienia
hades rządny twego cienia cisza która wprawia nogi w drżenia..
pochłania powierzchnie! ciemności śpiesz się! gońcy wieść nieście! robi się niebezpiecznie
znów do twych snów z bractwem przybyłem Bóg wersów i słów z nimi jestem z nimi zginę
szag z braterskim teamem miciem i rymem wsiada w machinę więc podbijmy tą krainę
puchy do rąk rzej decki i na front ludzie z 4 świata stron podpalą ten ląt

zEs

Ja Z mroku wyslany
na ziemi skorupe
otwarte wszystkie bramy
jak slyszysz jestes trupem
ten dzwiek Cie zabije
wciagnie Cie wir
krew z szyi wypije
jak wampir bede pił
grupa ludzi sprzysiezonych
choc naprawde sie nie znamy
psycho styl nas połaczyl
rozbijamy wszelkie tamy
jeden z tamtad droogi z tad
kazdy ma swooj kat
z ktoorego nawija
ja z ryzyko pokoju
moj rym w leb Ci wbijam
i ruszamy do boju

Bo to psycho psycho rap
dla psych wybranych
masz nieroowno pod sufitem
tak wiec jestes wybrany x2

strach oblewa cale twoje cialo
myslisz ze to malo??
mam nadzieje ze bolalo
bo zes zapodaje
jak sie nie podoba
stwierdzam ze jestes frajer
moogl bys zrobic cos jeszcze??
Znou twoje cialo przeszyly dreszcze
wiem ze sie boisz
strachu nie ukoisz
Bo psycho ród
swiat oblezy znoof...

Pito

Pito(Paradox squad):

Cicho już slysze hihot znow to to psycho rod
razem tymczasem strasze ej ja nigdy nie gasze dzis patrze na twarze
No i co?
i obnażę ich kamuflaże jarzysz ja ty twoi psyho starzy
czy dzis sie odwazysz ?
uwazaj to parzy tu stoje może to chore?
Nie wiem nic już stoje tu palec na
przycisku co wszystko wysadzi jeśli mnie nie zdradzisz
ciii stoje tu nie sam z cala gwardia hardcore
stres dziaua dzis tak bardzo ze Az sciaska gardlo
ziom bo to ten dzien to ta noc wiem laczy nas to samo
Zycie poplatano jak warkocze dzis z wami sie jednocze
myśleli ze się stocze ? co?mieli sny prorocze
co? no proszę ja się ponad to wznosze
ta muza wchodzi mi w krew otwiera oczy siada na łeb
widze ze ci tez No to ja happy wiesz zawsze ktos się czepi
ale idz za glosem swym dawaj psyho rym !!!

Hakan TRK

/ Hakan TRK /
psycho ród
jak czarny kruk
to nie edenu ogród
apokalipsa cud
czy miód
mój miasta bród
jak od błota but
a parszywy fiut
chciał zniweczyć mój trud
moje starania
coś mi się we łbie jebie
mówisz że to od jarania
eeee Ty
czemu robisz takie larmo
ewidentnie na darmo
coś we mnie umarło
życiodajność zatarło
uchhh a a ale tu parno
wszytko tak jakoś
dziwnie przed oczami
mi się rozmywa
no weź mi nie pierdol
że tak już bywa
bo według mnie coś
ze mną jest nie tak
a jak to jest z Tobą brat
eheheheh
tu pscyhol tam psychol
dookoła same psychole
ehehehe o ja pierdolę
a ja a ja
a ja rozentuzjazmowany
oswajam swoje chore stany
nie wchodząc na mielizne
gdy mam w głowie pizde
burdel syf ogólny nieogar
jestem Hakan daj mi jointa i browar
hahahah to jest psychoooo
toooo Ostrów Wielkopolski
ze mnie wrecz psychol boski
Hakan Hakan teraz bakam grrr
aaaaaaaaaaa